ZUS szykuje się do kontroli samozatrudnionych

Prowadzący działalność gospodarczą zaraportują urzędnikom, jaki wykonują zawód. To przymiarka do testu przedsiębiorcy – alarmują prawnicy – pisze „Rzeczpospolita”.


Jak czytamy, od 16 maja zmieniają się druki zgłoszeniowe do ZUS, w których przedsiębiorcy mają podawać kod zawodu zatrudnionych u siebie etatowych pracowników czy zleceniobiorców. Z informacji, jakie „Rz” uzyskała w ZUS, wynika jednak, że informacje o wykonywanym zawodzie będą musiały podać także prawie dwa miliony prowadzących działalność gospodarczą.


ZUS tłumaczy nowy obowiązek potrzebami statystycznymi.
„Informacja o wykonywanym zawodzie jest kluczowa przy prowadzeniu monitoringu zawodów deficytowych i nadwyżkowych, analiz czy prognoz dotyczących rynku pracy i przemian struktury społecznej w Polsce” – tłumaczy, cytowana przez „Rz” prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. Jednak przedstawiciele biznesu mają wątpliwości odnośnie do takiej motywacji.

„Monitoring zawodów deficytowych i nadwyżkowych to raczej kompetencje urzędów pracy i nie bardzo wiadomo, co ZUS mógłby z tą wiedzą zrobić. Bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem zdaje się chęć pozyskania przez ZUS informacji, które pozwolą mu lepiej skalibrować przyszłe kontrole” – zastanawia się w komentarzu Agata Mierzwa, partner w kancelarii DZP.

„Ciekawe, czy ZUS nie zechce w ten sposób powrócić do weryfikacji samozatrudnionych według tzw. testu przedsiębiorcy, np. wybierając do kontroli wykonujących zawody, w których prawdopodobieństwo skutecznego zakwestionowania prowadzonej działalności jest według niego wyższe” – dodaje Mierzwa.

PIT

Powiązane artykuły