Jak efektywnie prowadzić ewidencję czasu pracy?

pracownik przy maszynie

Prowadzenie ewidencji czasu pracy to obowiązek każdego pracodawcy. Nie jest tym samym, co lista obecności, więc w razie kontroli Państwowa Inspekcja Pracy może na to zwrócić uwagę. Czy jednak jesteśmy skazani na tradycyjne rozliczanie czasu pracy? Jak się okazuje, na szczęście nie! Sprawdźmy dlaczego.

Zmiana na lepsze

Jak mówią przepisy, kartę ewidencji czasu pracy możemy prowadzić w dowolnej formie, najistotniejsze, aby zawierała kluczowe informacje. O czym powinniśmy pamiętać? Przede wszystkim o zatrudnieniu w poszczególnych dniach, także w niedziele, święta, czy w godzinach nadliczbowych. Istotne kwestie to także dyżury, urlopy, zwolnienia od pracy oraz usprawiedliwione i nieusprawiedliwione nieobecności w miejscu pracy. Co istotne, tak naprawdę nie istnieją żadne przeciwwskazania, żeby rozszerzyć wzór karty o inne elementy. Identycznie – jak wspomnieliśmy wyżej – nie trzeba jej prowadzić w klasyczny sposób, możemy sobie ułatwić tę pracę, korzystając z nowoczesnych technologii.

Rozliczanie rejestracji czasu pracy to w wielu firmach dość problematyczne zadanie, które nie oddaje stanu faktycznego aktywności pracownika. Dlatego niezwykle przydatne jest korzystanie z możliwości, jakie dają nam innowacje. Dzięki nim, to już nie jest zwykła lista obecności w pracy, która pokazuje tylko, że pracownik rzeczywiście pojawił się w firmie. W tradycyjny sposób nie da się tak naprawdę zmierzyć wszystkich parametrów, czyli spóźnień, nadgodzin, wyjść itd. Dlatego tak istotne jest, aby pomyśleć nad unowocześnieniem tego typu procedur. Jak to zrobić? Odpowiedzią jest nowoczesny system do ewidencji czasu pracy inEwi.

Pomocna technologia

System inEwi to intuicyjny, łatwy w obsłudze program, który zastępuje tradycyjną kartę do wyliczania czasu pracy. Wprowadza nową jakość, monitorując dokładnie wszystkie spóźnienia pracowników, nadgodziny (program automatycznie rozróżnia czas podstawowy i dodatkowy) oraz przerwy (wlicza i odejmuje przerwy od przepracowanych godzin). Wszystko odbywa się zgodnie z normami Kodeksu Pracy. Na podstawie tych danych oblicza wynagrodzenie, które rzeczywiście należy się danemu pracownikowi.

Bez podejrzeń o to, że coś się nie zgadza, bo wszystko widać jak na dłoni i nie ma mowy o żadnych nieścisłościach. To bardzo ważne dla klimatu w firmie, bo pracodawca widzi, jak sprawują się jego pracownicy, ma dokładny obraz, jak przykładają się do swoich zadań. To też plusy dla pracownika docenionego realnie za wykonywaną pracę, mającego świadomość, że wynagrodzenie zgadza się co do złotówki.

Nie musimy już martwić się o zakup drogich czytników do rejestracji czasu pracy, bo do tego celu wystarczy dowolny smartfon lub tablet. Jedyne, co trzeba zrobić, to zainstalować aplikację mobilną inEwi, by cieszyć się z niesamowitych możliwości, które zapewnia. System działa intuicyjnie, nie stwarza więc żadnych problemów w użytkowaniu przez pracowników. Identyfikacja danego pracownika odbywa się za pomocą kodu QR, a każde zdarzenie – wejście, wyjście, przerwy – odnotowane jest z załączonym zdjęciem osoby zgłaszającej, jak i jej aktualną lokalizacją. Nie ma mowy, że się pomylimy, a system nie zareaguje – aplikacja zawsze podpowiada i wybiera odpowiedni rodzaj zdarzenia. Minimalizuje to ewentualne błędy, które mogłyby wpłynąć na wysokość wynagrodzenia.

Jakie wnioski płyną z tego artykułu? Przede wszystkim, że warto przestawić się na nowoczesne rozwiązania, które pomagają każdej firmie w rozwoju. InEwi jest tu doskonałym przykładem. Doświadczenie wielu przedsiębiorstw pokazuje, że tradycyjny system rejestracji czasu pracy, prędzej czy później, musi zostać zastąpiony czymś wydajniejszym. Korzystają na tym wszystkie strony – pracodawca i pracownik, a atmosfera w takiej organizacji jest o wiele lepsza, transparentna, uczciwsza. Nie ma podejrzeń, złości, bo uzyskiwane wyniki nie są dziełem przypadku – błędów czy niedopatrzeń, lecz dokładnie odpowiadają rzeczywistości.

PIT

Powiązane artykuły